O blogu
Pamiętacie opowieść o Filemonie i Baucis, ubogich staruszkach z Frygii, których pewnej nocy nawiedził Zeus z Hermesem? Bogowie zawitali pod ich niską strzechą, bo w miasteczku nikt nie chciał ich przyjąć.
Starzy małżonkowie nie mieli obaw i jako jedyni w okolicy okazali otwarte serca. Jakby tego nie rozumieć, przyjęli obcych pod dach i ugościli czym mieli. Chcieli nawet jedyną gęś im przysposobić, ale Zeus ich powstrzymał.
W nagrodę za gościnę ocalił im dom na wzgórzu. Przemienił go w świątynię, a ich uczynił kapłanami. Całe miasto poniżej spotkała sroga kara: zalała je woda.
To, co mnie pociąga w tej pradawnej opowieści, to niezwykła perspektywa ich wspólnego losu: otwarcia na świat oraz wspólna śmierć, która stała się nagrodą za dobre i wierne sobie życie. Zostali przemienieni u schyłku życia w dwa drzewa splecione pniami: dąb i lipę – jak podają niektórzy. Pobożni Grecy z okolicy wieszali na nich wieńce ku czci bogów.
Ten obraz dwóch zrośniętych drzew chodzi za mną od dawna. Jedność w różnorodności… Równie często zastanawiam się, co z gęsią, co z ogrodem, kto o to się troszczył? Myślę o tym, czy strzecha im ciekła i czy mieli dzieci? Nad tymi cienkimi nitkami, z których spleciona jest proza życia. Ile w nich było pokoju, a ile rezygnacji na wspólnej drodze? Czy rozmawiali, czy raczej milczeli? Chciałoby się wiedzieć, podejrzeć to ich życie. Więc podglądam, w filmach, w lekturach, bo opowieść o nich wciąż powraca, przywoływana w wielu odmianach.
O autorze
Nazywam się Jarosław Żukowski i jestem psychologiem oraz psychoterapeutą w Pracowni Integra w Białymstoku. Współtworzyłem i prowadziłem ośrodek Spotkań Małżeńskich w Białymstoku, a terapeutycznie pracuję z małżeństwami i pacjentami indywidualnymi w Pracowni Integra. Współtworzę akcje psychoedukacyjne: Tydzień Małżeństwa i „Dusza się rusza” – Festiwal Pozytywny w Białymstoku oraz cykl warsztatów z filmem „Kino, racje i relacje”.
Od ponad 25 lat jestem w związku małżeńskim. Małżeństwo jest dla mnie bliskim i ważnym tematem. Ten blog powstał jako próba poszerzenia refleksji na temat małżeństwa i bliskich relacji kobiety i mężczyzny. Dla małżonków i par, z którymi pracuję, jak również dla mnie samego. „Różnimy się bardzo podobnie” – czasem dzięki historii innych, możemy zrozumieć jakąś prawdę o sobie.
Zapraszam do lektury, komentarzy i uwag.
Kontakt
Komentarze (1)
- 2014-03-04 10:36:15
zurda
No ładnie powiedziane, jedność w różnorodności, ale to takie trudne, czasem wydaje się nieosiągalne...
Dodaj komentarz