25 października 2014

Zaginiona dziewczyna


Podziel się ze znajomymi

„Zaginiona dziewczyna” to wizja małżeństwa jako pułapki. Opowiedziana przez  autora słynnego „Siedem”, co oznacza, że jak nic mamy do czynienia z thrillerem. I w istocie, oglądamy kilka dni z życia Amy i Nicka, przecierając oczy z przerażenia. Esencjonalnie ujął to adwokat Nicka, specjalizujący się notabene w małżeńskich przypadkach: Jeszcze tak popieprzonych ludzi nie widziałem….

W piątą rocznicę ślubu Amy i Nicka okazuje się, że Amy znika z domu. Nick zgłasza sprawę na policję i rozpoczynają się poszukiwania. Nie można jej odnaleźć, a atmosfera wokół Nicka robi się coraz gęstsza. Kolejne ślady i wyniki śledztwa pokazują, że to on najprawdopodobniej stoi za zniknięciem żony. Widać coraz wyraźniej, że ich związek nie był udany. Fala recesji zmiotła ich z rynku pracy, choroba matki Nicka sprowadziła z Nowego Yorku do prowincjonalnego Missouri, spierają się o pieniądze i o to, czy chcą mieć dzieci… Grzęzną coraz mocniej w zwyczajnych, małżeńskich mieliznach, coraz mniej się rozumieją, coraz bardziej oddalają…

Tego wszystkiego dowiadujemy się z retrospekcji. Walorem tego filmu jest nieśpieszne odsłanianie małżeńskich tajemnic Nicka i Amy. Fincherowi zależało na tym, aby historia jego bohaterów, oprócz trzymania widzów w napięciu po sam finał, stała się też metaforą małżeństwa, przypowieścią o bliskim związku dwojga ludzi. Ta zwyczajna, na pierwszy rzut oka, para im dalej śledzimy jej dzieje, tym bardziej zaskakuje, czy wręcz w finale przeraża. Tym razem, choć to hollywoodzka produkcja, nie będzie happy endu. Na początku poznajemy wersję wydarzeń tylko jednego z małżonków. Kiedy zaczyna się śledztwo, już po chwili widać, że ta jedna wersja nie mówi prawdy o całości. Potwierdza się więc, że „prawda zaczyna się we dwoje” jak pisał kiedyś Michael Moeller, niemiecki terapeuta par.

Kiedy rozpoczyna się opowieść drugiej strony, trudno pomieścić jednak te dwie wersje pod jednym dachem. A to nie jest bynajmniej jeszcze finał, można by powiedzieć, że to dopiero późne zawiązanie akcji…  Fincher miesza plany i czasy akcji. Odwołuje się do przeszłości małżonków, prowadzi akcję dwutorowo, aby na koniec postawić znak zapytania. Czy dalsze trwanie Nicka i Amy ma sens? Czy wybór Nicka jest słuszny? – z ekranu nie pada żadna odpowiedź. Można zacytować drugiego z niemieckich specjalistów od par Michaela Mary`ego:  w swej olbrzymiej części związek istnieje niezależnie od świadomości partnerów. Nie jest on ani „ja”, ani „ty” , ani  „my”, ponieważ nie reprezentuje ani moich, ani twoich, ani naszych wspólnych zamiarów. Te „niezależnie”, jest kluczowe dla zrozumienia pomysłu na ten film, ale też i istoty małżeństwa. Bo jak proponuję Mary: zamiast chcieć sterować swoim związkiem, powinniśmy raczej go odkrywać i dyskutować z nim. Na pewno nie robili tego bohaterowie Finchera i niezależność  ich związku mocno poruszyła ich myślenie o sobie i ich wspólnym życiu.

Rzecz ostatnia, warta odnotowania, to niezwykły satyryczny wymiar tego filmu. Cała historia, w istocie swej przygnębiająca, jest opowiedziana lekko, a miejscami dowcipnie. Ale to nie wszystko. Fincher kapitalnie rozprawia się z obłudą współczesnych mediów, które dla zwiększenia oglądalności czy poczytności są w stanie poświęcić każdą intymność i prywatność. Jeśli trzeba  – używają oręża feminizmu, jeśli to wskazane – stają się obrońcami świętości małżeńskiego stadła. Co tylko zyska poklask publiki, ogłupionej wirem bodźców i emocji. Na pytanie jaki jest wzorzec współczesnego małżeństwa, przynajmniej tu pada dość konkretne wskazanie: odpowiedzi nie warto szukać w massmediach.

Zaginiona dziewczyna (2014) reż. David Fincher



Inne w tej kategorii

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej informacji jest dostępnych na stronie Wszystko o ciasteczkach.

Akceptuję